Psycholog

Godziny pracy psychologów

Klaudia Sobczak

Psycholog

poniedziałek 12:30 – 17:30

wtorek 07:00 – 10:30

środa 12:45 – 15:45

M Ziental

Psycholog

wtorek 10:35 – 13:05

czwartek 08:30 – 10:30

czwartek 11:30 – 13:00

piątek 09:30 – 14:30

Telefony zaufania dla dzieci i młodzieży

Życie w czasie kwarantanny

Kilka tygodni temu nasz świat stanął do góry nogami. Wiadomości, które dotychczas opisywały odległą sytuację, wręcz nierealną, nagle stały się rzeczywistością. Poczucie bezpieczeństwa każdego z nas zostało zachwiane, plan dnia zmieniony, dodatkowe ograniczenia zostały nałożone.
Jak tu się odnaleźć?
Przede wszystkim warto pozwolić sobie na wszystkie emocje, które w tym momencie nas dopadają: smutek, złość, rozczarowanie, frustracja. To jest to, co w tym właśnie czasie możemy, a nawet powinniśmy czuć. Być może kogoś dopadła radość – też dobrze. Dla niektórych jest to czas, kiedy można zwolnić, posiedzieć w domu, zobaczyć czym interesują się poszczególni członkowie rodziny, zrobić porządki. Dla innych jeszcze większa gonitwa, dodatkowe obowiązki, brak czasu tylko „dla siebie”. W którejkolwiek grupie się znaleźliśmy warto od nowa ułożyć harmonogram, zobaczyć jakie są możliwości. Kto wie, może ta niechciana i utrudniająca życie zmiana, przyniesie coś dobrego?

1.    Ustalmy plan dnia

Ile osób w rodzinie, tyle zajęć i obowiązków. Dzieląc się nimi każdy będzie mógł znaleźć czas na pracę, porządki i przyjemności. Pamiętając, że mózg rano pracuje najefektywniej, postarajmy się w tym czasie wypełnić obowiązki szkolne i/lub zawodowe z zachowaniem krótkich przerw na odpoczynek. Dzieci od najmłodszych lat uwielbiają pomagać rodzicom. Warto z tego skorzystać i zaprosić do poukładania prania, do odkurzania pokoju, sprzątania zabawek. Podobnie jest z gotowaniem – wymycie warzyw i owoców nie jest wielką sztuką, a gotującemu rodzicowi ułatwi przygotowanie posiłku. Co więcej pozytywnie wpłynie na relacje z domownikami. Może być przy tym masa śmiechu i zabawy. Czas na przyjemności i odpoczynek należy się każdemu. Dobrze, żeby wiedzieli o tym duzi i mali. Nie wahajmy się powiedzieć „Teraz 15 minut ma każdy dla siebie” – dzieci uczą się wtedy, że bycie samemu ze sobą jest dobre, pożyteczne, a poza tym rodzice też potrzebują przerwy. 

2.    Ograniczmy napływ medialnych informacji do niezbędnego minimum

Włączając radio czy telewizor, nie ma stacji, która nie podawałaby informacji nt. nowych przypadków zakażenia, dramatycznej sytuacji w szpitalach, rozgrywek politycznych.  To są ważne, ale też trudne informacje. Mają wywoływać odpowiednie reakcje emocjonalne u oglądających. Jednak głównie wywołują one niepokój, lęk, złość i frustrację u dorosłych i dzieci. Nie pozwólmy na to. Wiemy jak się chronić przed wirusem (myć ręce, izolować się, zdrowo odżywiać) i to jest najważniejsze. 

3.    Na pytania dzieci odpowiadajmy prosto, ale zgodnie z prawdą.

Jeśli dzieci z niepokojem pytają o sytuację odpowiadajmy szczerze.
To trudna sytuacja, panuje wirus, którym można się zarazić, ale to nie będzie trwało wiecznie. Za kilka tygodni sytuacja wróci do normy i znowu będzie można pójść na plac zabaw, a tymczasem sprawdźmy jakie fajne zajęcia możemy wymyśleć w domu. 

4.    Budujmy jakościowo nowe relacje z domownikami

Spędzając czas razem w domu nie ma możliwości, aby nie pojawiła się frustracja, złość, rozczarowanie, zmęczenie. Bycie z kimś w bliskiej relacji wywołuje cały wachlarz emocji. Może to dobry czas, aby pomyśleć dlaczego tak jest? Zobaczyć, czego ja potrzebuję, co mnie męczy? Jak możemy razem to zmienić? Wracając do punktu pierwszego – rodzice jak i dzieci mają prawo do czasu tylko dla siebie. W ten sposób stawiamy granice i pokazujemy, że dbanie o siebie jest ważne. Zagrajmy w grę, którą sami stworzymy: „Kto w naszym domu najszybciej się złości?, Kto w naszym domu zawsze żartuje?, Z kim chcę spędzać więcej czasu” – wymyślmy pytania, a odpowiedzi dadzą do myślenia. Może dzięki temu odkryjemy na nowo, że bycie razem, choć często męczące, może być też fajne.

Podsumowując, nowa sytuacja wymaga nowych rozwiązań.  Podkreślam – łatwo nie jest, ale to nie znaczy, że nie może być trochę lżej. Pod wpływem sytuacji zmieniamy się i my. Być może z perspektywy czasu okaże się to zmianą na lepsze. Najpierw jednak pozwólmy sobie na wszystkie frustracje, smutki, złości, które dadzą nam energię do wprowadzania tychże zmian.

Krystyna Krupa
Psycholog

Mindfulness

Przestrzeń dla rodziny

Skip to content